niedziela, 19 stycznia 2014

Treningu ciąg dalszy, zmiana planu (Tyg. 9)

Progress rośnie z dnia na dzień, chociaż jest on minimalny, wręcz znikomy, jednak rośnie. Podczas każdego treningu staram się dać z siebie wszystko. 3 serie wyglądają w taki sposób, że albo wyciskam 3x swojego maxa, albo 3x ilość powtórzeń wymaganą w danym progu przejścia. Nie mam sobie nic do zarzucenia poza tym, że trochęmnie kusi do słodyczy, które ostatnio mocno ograniczyłem.

Mam pewien problem, nie wysypiam się. W dniach szkolnych mogę pozwolić sobie na 4-5 godzin spania, ponieważ przeważnie dzień mam zawalony i kładę się spać około godziny 23-24, a wstać muszę o 5 rano. W weekendy przez to potrafię spać nawet do 14 godzin!


Od niedzieli ubiegłego tygodnia rozpocząłem nowy plan treningowy, ponieważ "Dobre Sprawowanie" wydawało mi się trochę zbyt mało "wymagające". Na razie nie potrzebuję aż tyle odpoczynku, więc ułożyłem sobie trochę inny plan treningowy. Wygląda on dokładnie tak:

Przy danych ćwiczeniach:

Pompki - krok 3
Wznosy nóg - krok 3
Podciąganie - krok 2
Przysiad - krok 3
Pompki w staniu na rękach - krok 2
Mostek - krok 3

W tym tygodniu to już wszystko. Śmiało rozpoczynam tydzień 10, bez żadnego większego zmęczenia oraz braku entuzjazmu.
Pozdrawiam :)

1 komentarz:

  1. No, ten plan wygląda konkretniej. Nie wiem tylko czy barki, dzień po klacie to dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń