Wczorajsze ćwiczenia nie były bardzo wymagające. Jedynym problemem okazało się znalezienie "wolnej" ściany w domu. Po chwili jednak wpadłem na genialny pomysł i odsunąłem pufę na bok, dzięki czemu dostałem w nagrodę ścianę :D
Dzisiaj, rano, lekko poczułem wczorajsze ćwiczenia w barkach, więc jest dobrze. Nie liczę na szybki progress, ale mam nadzieję, że wkrótce się pojawi.
A tymczasem życzę Wam miłego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz